Dom Ronalda McDonalda w Krakowie Prokocimiu. Widok z zewnątrz.

Gdy grupka lekarzy zapaleńców z Filadelfii wpadła w 1974 roku na pomysł budowy przyszpitalnego „domu poza domem”, cel był szczytny, ale plan bardzo nieśmiały: zbudować hotelik dla rodziców dzieci przewlekle chorych, aby każdego dnia mogli towarzyszyć swoim pociechom podczas hospitalizacji. Dziś, dzięki wsparciu Fundacji Ronalda McDonalda, takich domów jest na świecie już prawie 400.

14 października 2015 roku przy Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu oddano do użytku pierwszy w Polsce taki właśnie dom. Jego powstanie to efekt bliskiej współpracy Fundacji z Uniwersyteckim Szpitalem Dziecięcym oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. Budowa krakowskiego Domu Ronalda McDonalda została zrealizowana ze środków finansowych Fundacji Ronalda McDonalda, przy wsparciu Przyjaciół Fundacji oraz darczyńców. Blisko 100 firm z całej Polski, w tym Siniat, przekazało na cele budowy swoje produkty, usługi oraz środki finansowe. Na fundusz budowy domu złożyły się także środki pochodzące ze zbiórek publicznych prowadzonych w lokalach sieci McDonald’s.

Korytarz w domu Ronalda McDonalda

Dom Ronalda McDonalda to komfortowo urządzony obiekt, w którym znajduje się 20 nowoczesnych pokoi, w tym dwa apartamenty dla rodziców niepełnosprawnych. Na powierzchni prawie 1400 mkw. może przebywać jednocześnie 20 kilkuosobowych rodzin. Budynek wyposażono wspólną bawialnię, salon, kuchnię, a także pralnię i suszarnię zapewniające mieszkańcom wygodę oraz pełne zaplecze, które jest niezbędne do realizacji codziennych potrzeb. To właśnie tu rodziny poważnie chorych dzieci mogą odpocząć, wykąpać się, zrobić obiad i pranie– zupełnie jak we własnym domu.

Kuchnia w Domu Ronalda McDonalda

Ważnym miejscem jest również ogród, który zapewnia idealne warunki do odpoczynku w otoczeniu natury. Założeniem całego projektu było to, żeby Dom Ronalda McDonalda – mimo spełnianej przez niego funkcji noclegowej – jak najmniej przypominał typowy obiekt hotelowy. Dlatego też wiele zastosowanych tu rozwiązań budowlanych i architektonicznych jest charakterystycznych bardziej dla zabudowy rodzinnej niż dla hotelu: począwszy od niskiej dwukondygnacyjnej bryły budynku, poprzez rozwiązania użytkowe, a skończywszy na meblach i oświetleniu.

Sypialnia w Domu Ronalda McDOnalda – duże, szare łóżo z zagłówkiem, 3-osobowy stalik oraz biurko.
Pokój w domu Ronalda McDonalda – po lewej stronie podwójne łóżko, w głębi łóżeczko dziecięce.

Wyzwaniem w tym projekcie było stworzenie wyjątkowej przestrzeni, w której można odpocząć od warunków szpitalnych. Udało się to znakomicie dzięki nowoczesnej aranżacji wnętrz, do której wykorzystano komfortowe sprzęty odbiegające wzornictwem od szpitalnego wyposażenia. Wygodne szerokie łóżka z tapicerowanymi zagłówkami, pufy oraz fotele nadają pomieszczeniom domowy charakter. Dobór kolorystyki ścian i mebli oparto na naturalnych barwach. Szarości, brązy oraz zielenie pomagają dzieciom oraz ich rodzinom wyciszyć się i dają poczucie bezpieczeństwa. W ciągu dnia do wszystkich pokoi dociera bardzo dużo światła, a wieczorami specjalnie dobrane oświetlenie tworzy przyjemną, intymną atmosferę.

Świetlica Domu Ronalda McDonalda – okrągłe stoły, miękkie, czerwone fotele, regały.
Świetlica w Domu Ronalda McDOnalda

W Domu Ronalda McDonalda zastosowano również wiele modelowych i nowoczesnych rozwiązań budowlanych, dzięki którym obiekt jest nie tylko funkcjonalny, lecz także proekologiczny. Znaczną część energii elektrycznej na potrzeby domu wytwarzają panele fotowoltaiczne zamontowane na dachu. Dzięki zastosowaniu nowatorskich rozwiązań w zakresie izolacji cieplnych budynek ma ponadstandardowe parametry termiczne. Inwestor zadbał także o rośliny na działce. Zachowano wszystkie wysokie drzewa, które mają nie tylko walor ozdobny – stanowią również naturalną barierę dla silnego promieniowania słonecznego.

Dom RonaldaMcDonalda z zewnątrz – taras oraz zachowane drzewa.

Rozbudowany system rekuperatorów ciepła, pompy ciepła oraz urządzenia energooszczędne i oszczędzające wodę uzupełniają technologiczną wartość całej inwestycji i zmniejszają koszty jej użytkowania. Aby zapewnić rodzinom jak największy komfort oraz poczucie prywatności, Fundacja poprosiła Siniat o materiały najwyżej jakości również pod względem akustyki. Byliśmy zaszczyceni, że możemy podarować na ten cel nasze systemy. Dzięki nim lokatorzy tego niezwykłego pensjonatu delektują się z bliskimi kojącą ciszą i spokojem w tak trudnym dla nich czasie.

Zastosowane do budowy domu płyty Siniat – Nida Cicha czy Nida Twarda – dodatkowo spełniają bardzo ważne (szczególnie w miejscach użyteczności publicznej) wymogi zwiększonej trwałości oraz odporności na działanie wilgoci i ognia. Bezpieczeństwo dzieci oraz ich rodzin jest bowiem dla nas najwyższym priorytetem. Dom Ronalda McDonalda to obiekt wyjątkowy, jego realizacja przyniosła nam wyjątkową satysfakcję. – Wierzymy, że ten projekt i wkład naszej firmy pomogą rodzinom chorych dzieci choć na moment zapomnieć o ich trudnej sytuacji i znaleźć szczęście przy swoich najbliższych. Dla Siniat było to najważniejszym celem we współpracy z Fundacją Ronalda McDonalda– mówi Prezes firmy, Tanguy Vanderborght.

Zobacz, jak prezentuje się ten wspaniały obiekt i jak opowiada o jego fantastycznej idei Wiceprezes Zarządu Fundacji, Katarzyna Nowakowska:

Innowacyjne rozwiązania

Certyfikowane systemy

Zrównoważone budownictwo